Benni Fryderyk Emanuel Herman (1834–1900), syn Jana Jakuba i Marji White, pochodzącej z rodziny szkockiej z Glasgow. Ojciec Herman B. ukończył studja teologiczno-filozoficzne w Królewcu. Matka była ciotką Williama White, najpierw konsula angielskiego w Gdańsku, potem ambasadora w Konstantynopolu, gdzie grał znaczną rolę polityczną. Herman B., urodzony w Tomaszowie Rawskim, gdzie ojciec jego był pastorem, ukończył w r. 1853 gimnazjum w Piotrkowie, poczem wyjechał do Dorpatu na studja teologiczne, a po ich ukończeniu złożył egzamin w r. 1859 w Warszawie, potem pracował przez dwa lata w British Museum jako referent spraw słowiańskich (?). Od 1863 był pastorem gminy ewang.-augsb. w Tomaszowie, od r. 1870 w Kaliszu. Przełom religijno-filozoficzny, jaki się w nim dokonał, spowodował, że złożył pasterstwo i przeniósł się do Warszawy. Tu w latach 1871–77 był lektorem jęz. ang. na uniwers. warsz. W tym czasie był odpowiedzialnym redaktorem »Kurjera warszawskiego« (od 14 I 1873 do 14 V 1876). Podpisywał też, jako redaktor i wydawca pięć pierwszych zeszytów miesięcznika »Ateneum«, założ., w r. 1876 przez Wł. Spasowicza, a redagowanego przez Piotra Chmielowskiego. Nauczał w gimn. warsz. języków nowożytnych. Wszechstronnie wykształcony humanista i filolog, zapoznawszy się praktycznie z nauczaniem, założył w roku 1880 sześcioklasową szkołę prywatną, w której tajnie nauczano w języku polskim, a która poziomem swym przewyższała nowoczesne szkoły nietylko rządowe (rosyjskie), ale i prywatne, zakładane przez Polaków. Była to na owe czasy szkoła reformatorska, zbliżona do typu szkół dziś nazywanych »rozwojowemi«. Nauka o rzeczach, prowadzona w tej szkole przez Dygasińskiego, była podówczas wielką nowością. Oprócz Hermana B. i wzmiankowanego A. Dygasińskiego w szkole tej nauczali: A. Bierzyński, Piotr Chmielowski, Karol Dunin, ks. Dębski, Stanisław Mieczyński, gimnastyk Pieńkowski, Ignacy Radliński, Władysław Smoleński, Ludwik Straszewicz, dr Winklewski i in. Była to pierwsza szkoła polska, która wprowadziła samorząd uczniowski, co wydało się podejrzanem Apuchtinowi, ówczesnemu kuratorowi rosyjskiemu. Gdy inspektor Kryłow w czasie wizytacji spostrzegł, że nauka o rzeczach prowadzona jest w języku polskim, szkoła została zamknięta w r. 1885. Był to dla B. cios moralny i materjalny. W r. 1886 wyjechał do Dorpatu, gdzie nauczał języków nowożytnych. W r. 1891 powrócił do Warszawy; był przez jakiś czas odpowiedzialnym redaktorem »Gazety świątecznej«, nadto lektorem jęz. ang. i sekretarzem konsulatu angielskiego. Spuścizny drukowanej ani rękopiśmiennej nie zostawił. Dzięki zaletom charakteru, wielkiej kulturze duchowej i dużej wiedzy promieniował na otoczenie zaprzyjaźnionych z nim literatów i uczonych (J. Baudouin de Courtenay, A. Dygasiński, Wł. M. Kozłowski, Wład. Kwietniewski, fizyk, prof. Szk. Głównej, Nap. Milicer, chemik, Ant. Sygietyński). Był to typ mędrca, co »pracował dla społeczeństwa szczerze i z miłością, żył jednak w tem społeczeństwie jak pustelnik, używając rozkoszy duchowych wśród ksiąg i swoich ideałów«.
Dygasiński A., Opis imprezy wojennej Jmć Pana Alberta Milicerego, konsula, alias burmistrza biskupiego miasta Bodzantyna, contra insolentiam tyraniej króla Szwedzkiego Karła Gostausa, Kr. 1894, (wyd. w 25 egz., jeden egz. znajduje się w Biblj. Jagiell. Podana tu jest sylwetka duchowa Hermana Benniego pod imieniem Benka z Tomaszowa); tenże, »Tyg. illustr.«, 1900 nr 27; tenże, Przemówienie przy zamknięciu roku szkolnego w szkole H. Benniego, wygłoszone wobec uczniów oraz ich rodziców i opiekunów 1882; »Przegl. Pedag.«, 1924, zesz.IV; Nekrolog w »Kurj. Warsz.« 1900, nr 135.
Władysław Wolert